“Baśka i Maks. Język polski nie z tej ziemi” to książka, która w zabawny sposób wyjaśnia dzieciom niezrozumiały język dorosłych.
Dzieciaki słyszą dziwne rzeczy: że narobiły bigosu, nawarzyły piwa, że mama spaliła się ze wstydu, że są czarnymi owcami, mają siano w głowie i trzeba dać im szkołę, że strzeliły niezłego byka, trzeba wziąć ich do galopu i żeby wreszcie przestali udawać Greka.
Rzućcie okiem na fotorelację ze spotkania w Eligiowie, gdzie oprócz czytanki nie z tej ziemi rozwiązywaliśmy liczne zabawy słowne, pamięciowe i skojarzeniowe.